przepis na to ciasto dostałam od mojej serdecznej przyjaciółki, za co jestem jej niezmiernie wdzięczą, bo dzięki niej i temu ciasteczku łechcę podniebienie mojego męża ;)
Aguś dzięki wielkie :*
Składniki:
400 gr czekolady (mlecznej lub gorzkiej),
250 gr masła lub margaryny do pieczenia,
1 szklanka cukru (dodaje się tylko wówczas, gdy czekolada jest gorzka!),
225 gr mąki,
4 jajka (całe),
1 płaska łyżeczka sody lub proszku do pieczenia,
2-3 krople aromatu waniliowego.
Wykonanie:
czekoladę pokruszoną rozpuszcza się wraz z masłem w kąpieli wodnej, tak długo aż będzie to substancja płynna i oba składniki się wzajemnie połączą. Gdy czekolada przestygnie wbić całe jajka i zmiksować. Następnie dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, i dalej miksować; na sam koniec dodać olejek waniliowy.
Piec w temp. 180 stopni przez 25-35 min.
Dziś do tego ciasta dodałam amaretto zamiast olejku waniliowego, oraz za podszeptem mojej przyjaciółki dodałam wiórek kokosowych.
Ciasto wyszło rewelacja.
Po prostu czekoladowy raj na ziemi :D
OdpowiedzUsuń