Tradycyjnie, co roku w Wigilię, robię kompot z suszonych owoców, który bardzo nam smakuje, i powiem szczerze, nie wyobrażam sobie, aby miało właśnie tego kompotu zabraknąć na naszym wigilijnym stole. Przepis prezentowany przeze mnie, zasługuję na uwagę, ponieważ kompot jest na prawdę bardzo aromatyczny i przy tym bardzo szlachetny w smaku.
Składniki:
- suszone owoce: jabłka, gruszki, morele, śliwki, rodzynki, żurawina (opcjonalnie).
- cytryna
- woda
- opcjonalnie cukier lub miód.
Wykonanie:
Suszone owoce dokładnie wymyć. Każdy rodzaj zalać szklanką lub dwoma- w zależności od ilości użytych owoców, przegotowaną wodą. Gdy owoce zmiękną, każde owoce osobno ugotować wraz z wodą w której się moczyły. Otrzymane płyny przefiltrować i połączyć ze sobą. Gdy okaże się, że otrzymany kompot jest za mało słodki należy go dosłodzić wedle upodobań. Kompot bez owoców z ewentualnym cukrem zagotować.
W naczyniu, w którym podamy kompot, układamy odsączone wcześniej owoce, które skrapiamy sokiem z cytryny, a następnie zalewamy przestudzonym delikatnie kompotem. Całość pozostawiamy do wystudzenia w chłodne miejsce.
Dzięki temu, że kompot zostanie odstawiony, nawet na kilka godzin przed podaniem, wszystkie smaki się przenikną, dzięki czemu kompot nabierze wyjątkowości.
Przepis dodaję do akcji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz ślad po swojej wizycie :)