Od chwili gdy za oknem zrobiło się biało dopadł mnie marazm i zmęczenie. Chodzę wcześniej spać niż zazwyczaj, wstaję z wielkim bólem. Gdyby nie fakt, że muszę moje Słońca wyprawić do szkoły i przedszkola, spałabym chyba do południa. Cierpię gdy budzik dzwoni, a jego dźwięk wwierca mi się w umysł, niczym wiertło w ścianę, wstaję...
Jak już wstałam, dzieci poodprowadzałam, z psem wyszłam, dopadła mnie chęć na coś słodkiego, przeszukałam wszystkie schowki, i nic nie znalazłam co by choć częściowo mogło zaspokoić mój głód. Cóż, jak to się mówi, "potrzeba matką wynalazku", w związku z tym mój wybór padł na przepis- babka z nutellą i orzeszkami, która krzyczała do mnie, weź mnie w końcu wypróbuj... i wypróbowałam...
Przyznam się, że już od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem jej wykonania, ale zawsze było coś, co mnie odwodził od popełnienia tego przepisu.
A to orzechów laskowych brak, a to kakao... i tak było dziś, ale że chęć była przeogromna, orzechy laskowe zastąpiłam orzechami ziemnymi i nie dodałam kakao, bo jak otworzyłam szafkę, okazało się,że się skończyło, a ja nie kupiłam następnego, o ja biedna, co ma wyjść to wyjdzie!
.. i wyszło, pyszne ciacho nie za wilgotne i nie za suche, w sam raz, i do tego o bardzo ciekawym smaku.
Składniki:
- 5 jajek,
- 1 szklanka mąki tortowej,
- 3/4 szklanki utartych orzeszków ziemnych,
- 1 szklanka cukru,
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 4 łyżki mleka,
- 120 gram miękkiej margaryny,
- 2 bardzo duże łyżki stołowe nutelli,
- szczypta soli,
- garść groszków czekoladowych.
Wykonanie:
Białka oddzieliłam od żółtek.
Miękką margarynę utarłam na puszek, następnie dodawałam małymi porcjami cukier i ucierałam w dalszym ciągu. Tak samo postąpiłam z nutellą, tęż ją dodawałam małymi porcjami. Do masy dodałam żółtka, również po jednym i ucierałam w dalszym ciągu. Następnie dodałam przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia- również partiami. Jako kolejny dodatek poszły orzechy, po nich mleko, a na samym końcu dodałam ubite na sztywno ze szczyptą soli białko.Na samym końcu delikatnie wmieszałam groszki czekoladowe.
W ten sposób przygotowane ciasto nałożyłam do formy, którą ostatnio otrzymałam do wypróbowania (klik!) ze sklepu przyjemne gotowanie
Ciasto upiekłam w piekarniku na funkcji termoobieg, czas pieczenia to ok. 50 minut,w temperaturze ok. 170-180 stopni- czas pieczenia, oczywiście uzależniony jest od Waszych piekarników.
Czy foremka Smart Cook się sprawdziła? Przy tym cieście częściowo przywarły boki, i był problem z wyjęciem ciasta, chyba jednak trzeba natłuścić delikatnie formę, przed pieczeniem, a tak poza tym nie mam zastrzeżeń co do tej formy. Moja ocena to bardzo dobra z małym minusem, jeśli idzie o tę babkę.Zobaczymy jak dalej będzie się spisywać. W każdym razie jestem zadowolona z niej.
wygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuń