11 maj 2012

Tort Pischinger z nutą śliwkową

Chyba każdy z nas zna wafle przekładane różnego rodzaju masą , a nie każdy wie, że noszą one  nazwę  Tor Pischinger, a w rodzimym języku, to: piszingier lub najzwyczajniej w świecie kajmak.
Skąd ta nazwa?- pochodzi ona od nazwiska autora tego przepysznego deseru, Oskara Pischingera, wiedeńskiego cukiernika, który wpadł na pomysł stworzenia tego deseru w drugiej połowie XIX wieku.

SKŁADNIKI:
- 1 opakowanie suchych wafli (prostokątnych lub okrągłych),-
- 1 szklanka cukru (ja daję niecałą),
- 1 kostka masła lub margaryny,
- 1 szklanka mleka (pełnego) w proszku,
- 2-3 łyżki ciemnego kakao,
- 1 szklanka orzechów włoskich,
- powidła śliwkowe,
- 1 paczka herbatników.

WYKONANIE:
Masło rozpuścić, wymieszać z cukrem powoli dolewając mleko i 1/2 szklanki mleka w proszku. Gdy składniki dobrze się połączą ze sobą, podzielić na dwie równe części ( czyli po 350 ml).Masy podgrzewać osobno na małym ogniu, i do jednej części dodać kakao i zmiksowane w blenderze orzechy, do drugiej części dodać pokruszone lub starte na tarce herbatniki i pozostałą 1/2 szklanki mleka w proszku. Masy podgrzewać tak długo, aż zgęstnieją (ok 20 minut- trzeba uważać),podczas podgrzewania trzeba ciągle mieszać ( bo masy mogą się przypalić). Gdyby okazało się, że masy są za gęste należy rozcieńczyć je niewielką ilością mleka.
Wafle rozłożyć i każdy z nich posmarować osobną masą oraz powidłami. Wafle ponakładać na siebie i odstawić w chłodne miejsce, aby zastygł nam torcik.
Wafle prostokątne kroimy w prostokąty lub kwadraty, a okrągłe- jak torta.

AKCJA:

1 komentarz:

Będzie mi miło, jeśli zostawisz ślad po swojej wizycie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...