Galaretka z czerwonej porzeczki

Jako, że zostałam obdarowania sporą ilością porzeczki zarówno czerwonej, jak i czarnej postanowiłam wyczarować z niej przetwory na jesienną słotę, a także zimowy mrozik.

Na pierwszy ogień poszła dziś porzeczka czerwona. Powstała z niej przepyszna galaretka, którą można później wykorzystać na wiele sposobów, czy to na chlebek, czy do herbatki... a może do tortu?...
Co ważne, przygotowując tę galaretkę nie ma potrzeby stosowania żel- fixu, ponieważ porzeczki zawierają pektynę.

Do wykonania tej galaretki potrzeba:

• 1 kg = 8 i  1/3 szklanka* oczyszczonych i wymytych porzeczek czerwonych, 
• 1 kg cukru.

Porzeczki oczyścić z szypułek, wymyć, a następnie osuszyć i wrzucić do garnka, lekko je pognieść. Gdy już te czynności mamy za sobą, porzeczki zasypujemy cukrem.  Pod garnkiem podpalamy. Porzeczki mieszamy z cukrem  i doprowadzamy do wrzenia. Prużymy na gazie, aż do chwili gdy porzeczki się rozgotują. Często mieszamy drewnianą łyżką, można także delikatnie nią rozgniatać porzeczki- wówczas czas prużenia się skróci. Gdy już porzeczki osiągną przez nas pożądany stan, przygotowujemy drugi garnek, a także drobne sito. Przecieramy porzeczki wraz z wytworzonym sokiem przez sito do drugiego garnka. Gdy już tę czynność mamy za sobą, uzyskaną masę z porzeczek ponownie zagotowujemy. Gorącą masę przekładamy do wygrzanych słoiczków i zakręcamy wyparzoną zakrętką.


* 1 kg czerwonej porzeczki = się 8 i 1/3 szklanki- to jest ułatwienie dla osób, które nie posiadają wagi w domu. Jedna szklanka czerwonych porzeczek odpowiada zazwyczaj 120 gramom czerwonych porzeczek.

Po skończeniu przygotowywania galaretki, zabrałam się za robienie konfitury z czerwonej porzeczki. Jako, że przygotowuje się ją w kilku etapach- a ja dziś mam za sobą dopiero pierwszy, jutro dodam zdjęcie wraz z przepisem na konfiturę z czerwonej porzeczki.


Dzisiejszy wpis dodaję do AKCJI: