Chleb na zakwasie

Prezentowany chlebek, jest moim pierwszym tworem który podjęłam się zrobić. Do tej pory robiłam chlebki bez zakwasu, więc to jest mów pierwszy raz. Chleb przypadł do gustu i smaku mojej rodzince, córcia rzekła: "Mamusiu, teraz rób tylko ten chlebek, innego jeść nie będę" jak dla mnie te słowa, to mega komplement, a to z racji tej, że moje dziecię jest wybredne ;)

Składniki:

- zakwas,

- woda, 

- 1 szklanka mąki żytniej,

- 1 kg mąki pszennej,

- 3 łyżeczki soli,

- 1 szklanka otrąb żytnich,

- 1/2 szklanki siemienia lnianego,

- 1/6 kostki drożdży,

- ewentualnie: pestki słonecznika, pestki dyni, płatki owsiane, śliwki suszone, sezam (dodatki dodajemy wg smaku, ważnym jest aby nie było ich więcej jak jedna szklanka).

Wykonanie:

- Składniki takie jak: zakwas, mąka żytnia i szklanka wody mieszamy razem dokładnie i odstawiamy na 12 godzin.

- Po 12 godzinach do masy dodajemy: sól, otręby żytnie i siemienie oraz drożdże i 2,5 szklanki wody.

Drożdże rozpuszczamy w 1/2 szklanki wody. Mieszamy dokładnie.

- Dodajemy dodatki, nie więcej niż 1 szklankę.Mieszamy.

- Dodajemy mąkę pszenną, mieszamy bardzo dokładnie.

- Odkładamy 3 łyżki ciasta do wyparzonego pojemnika na następny chlebek.

- Po 2 h  ciasto przełożyć do posmarowanej blachy i odstawić na 1,5 godziny.

- Ciasto piec przez 15 minut w temperaturze 150 stopni, a następnie przez 50 minut w temperaturze 200 stopni.

Wierzch chleba posypałam białym i czarnym sezamem. 

W moim piekarniku temperatura 200 stopni to zdecydowanie za dużo jak dla tego chleba. Ostatnio piekłam w temperaturze 180 stopni przez 45 minut i chleb wyszedł mi nieco blady, ale za to skórka nie była zbyt twarda, ale pozostała chrupiąca.

Uwaga:

Ciasto na chleb z powodzeniem można rozłożyć na dwie małe keksówki. 

Życzę smacznego :)