Każdy z nas ma w domu swój ulubiony ocet do sałatek czy też marynowania. Ja w tym roku pokusiłam się o zrobienie odrobiny octu różanego- tak na spróbowanie, i do celi kosmetycznych... efekt końcowy bardzo zadowalający. Nie spodziewałam się, że barwa będzie taka przepiękna, a i ten zapach... wizualnie oceńcie sami...
Do wykonania tego octu potrzeba:
- płatki róży ubite w słoju,
- ocet jabłkowy.
Wykonanie:
Płatki opłukać i osuszyć na bawełnianej ściereczce, kilka garści, ubić je w słoiku, a następnie zalać octem jabłkowym, w ilości ciut ponad płatki.
Słój wstawić do kąpieli wodnej, i gotować przez 60 minut. Po tym czasie słoik zakręcić i odstawić na czas siedmiu dni w ciemne miejsce. W trakcie leżakowania, słój od czasu do czasu potrząsnąć.
Po odstaniu, płatki róży wycisnąć, a płyn przelać do butelek.
Jeśli chcemy zachować tę piękną barwę płyn można przelać do ciemnych lub zielonych butelek.
Przepis dodaję do AKCJI:
Cudna alchemia kulinarna. Z pewnością pachnie obłędnie.
OdpowiedzUsuń