Za oknem pogoda nieciekawa, dość posępna rzekłabym, żeby poprawić nastrój sobie i mężowi na obiad zrobiłam udka kurczaka po prowansalsku z ziemniakami, a to wszystko zostało uzupełnione aromatem cytrynowym... niebo w gębie, szkoda, że nie można do obiadu było wypić lampki wina, które wybornie komponuje się z tym daniem.
- 4 udka kurczaka,
- 1 łyżka suszonego tymianku,
- sól, świeżo mielony czarny pieprz,
- ok. 800 gram ziemniaków,
- duża cebula,
- 2 łyżeczki kminku,
- sok z połowy cytryny.
Wykonanie:
- piekarnik nagrzałam do 180 stopni.
- Udka kurczaka wymyłam, osuszyłam oraz natarłam solą, pieprzem i tymiankiem. Następnie udka odstawiłam na jakieś 30 minut.
- W naczyniu do zapiekania ułożyłam pokrojone ziemniaki ( ziemniak cięty na cztery części) oraz pociętą w ćwiartki cebulę wymieszałam z oliwą, doprawiłam solą, pieprzem oraz utartym kminkiem ( z racji tej, że mąż za bardzo za kminkiem nie przepada, użyłam tylko jednej łyżeczki kminku). Ziemniaki oraz cebulę, skropiłam dwoma łyżeczkami soku z cytryny, wymieszałam.
- Na ziemniaki wyłożyłam udka, które również delikatnie skropiłam sokiem z cytryny. Następnie naczynie wstawiłam do gorącego piekarnika i zapiekałam przez ok. 50 minut (po 25 minutach, udka należy obrócić na drugą stronę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz ślad po swojej wizycie :)