Ciasto Izaura

Smak mojego dzieciństwa do którego wracam od czasu do czasu. Wróciłam i wczoraj, piekąc to ciasto, jedni zwą je ciasto Izaura inni wołają sernik Izaura. W smaku jest idealne, połączenie kakao i sera białego dopełnia się nawzajem... To ciasto nie tylko do kawki poobiedniej, ale także na wszelakiego rodzaju spotkania towarzyskie, nawet te w plenerze.

Składniki na ciasto:

• 3 łyżki kakao
• 1 i 1/2 szklanki cukru
• 1 i 1/2 szklanki mąki
• 1 kostka margaryny
• 5 łyżek wody
• 1 cukier wanilinowy
• 3 łyżeczki proszku do pieczenia
• 4 jajka.

Składniki na masę serową:

• 50 dag sera białego trzykrotnie mielonego
• 4 jajka
• 1 szklanka cukru
• 1/2 kostki masła
• budyń waniliowy*
• do dekoracji: wiórki kokosowe lub mączkę migdałową

Wykonanie:

Margarynę, cukier i cukier waniliowy i kakao rozpuszczamy, dodajemy wodę i gotujemy wszystko razem ok 5 minut (wszystkie składniki muszą dobrze się połączyć). Od całej masy odlewam ok 1/2 szklanki masy.

Do pozostałej masy po ostudzeniu dodaję żółtka i miksuję wszytko razem. Dodaję przesianą mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i miksuję do połączenia składników, na samym końcu dodaję ubite na sztywno białka. W ten sposób przygotowane ciasto wylewam na prostokątną formę wyłożoną papierem do pieczenia.

Zmielony ser łączę z jajkami, cukrem i masłem, ucieram na puszystą masę. Jeśli masa jest zbyt rzadka, dodaję do niej budyń waniliowy*. Masę serową wykładam na ciasto czekoladowe.

Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę przez 50-60 minut w temperaturze 180 stopni.

Po upieczeniu ciasto polewam odłożoną masą czekoladową i posypuję wiórkami kokosowymi bądź mączką migdałową.

Nie wiem czemu, ale pierwszy raz zdarzyło mi się, że cała masa serowa spłynęła na spód zamiast być na wierzchu, myślę, że to spowodowane zostało tym, że użyłam serka z wiaderka. Bo zawsze jak je robiłam używałam sera który sama mieliłam.

Przepis dodaję do akcji: