Miałam ochotę na "coś", a wybór niewielki, bo przed zakupami...więc sięgnęłam po resztki, które mi zostały, czyli ziemniaki z obiadu, i mięso z rosołu.
Mięso pociąć na średnie kawałki, podsmażyć na patelni dodając przyprawę do gyrosa lub kebabu- jak kto woli, w trakcie podsmażania dodać drobno pokrojoną cebulę i to wszystko razem trzymać na patelni. Następnie dorzucić do tego pokrojone w plasterki ziemniaki, które zostały z obiadu, dodać ulubione przyprawy, odrobinę czosnku zmiażdżonego i soli oraz pieprzu. To wszystko razem smażyć chwilę, a na samym końcu dodać starty żółty ser. Potrzymać danie na patelni, aż serek się rozpuści. Danie podać można z surówką z młodej kapusty i voila...
Jak jeszcze wykorzystuję mięsko z rosołu?
najczęściej obieram i zamrażam, czekam, aż się nazbiera, i robię krokiety lub kluski śląskie nadziewane mięsem lub paszteciki z ciasta francuskiego
Poniższy przepis dodaje do akcji:
Bardzo lubię takie proste, resztkowe dania:) Fajnie, że dołączyłaś do akcji.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńDziękuję za pomysł! Zrobiłam na podstawie Twojego dania wołowinę z rosołu. Dodałam cebulę i mrożony groszek (bo akurat miałam trochę już rozmrożonego w lodówce), sypnęłam trochę słodkiej i ostrej papryki + czosnek kolorowy, dodałam troszkę rosołu i wody (bo sam rosół był bardzo intensywny). Na koniec posypałam serem i zapiekłam :) Podałam też z sałatką z resztek - z pekinki, papryki, ogórka i resztek ogórków konserwowych z ostatnią łyżką majonezu. Nie spodziewałam się, że resztki mogą być takie dobre.
OdpowiedzUsuń