Czy Wam też znudziły się wędliny, szukacie nowych smaków? Mnie właśnie to dopadło, moje dzieci również, dodatkowo domagają się pasztetu kupnego, a ja z wiadomych powodów nie chcę im go serwować, poszłam dalej... za namową mojej kumpeli, która jest wege zrobiłam dla nas pastę z czerwonej fasoli, którą moje dzieci uznały za pasztet, niech i tak będzie ;)
Do wytworzenia pasty wykorzystałam czerwoną fasolę konserwową, którą jakiś czas temu otrzymałam w ramach współpracy z firmą Jamar, za co jeszcze raz dziękuję :)
Składniki:
- puszka fasoli czerwonej Jamar,
- 100 gram serka topionego, ja użyłam Edamskiego,
- ząbek czosnku,
- 2 szczypty tymianku,
- sól i paprykę czerwoną w proszku- do smaku.
Wykonanie:
Czerwoną fasolę z puszki odcedziłam i przepłukałam przegotowaną wodą, do fasoli dodałam serek topiony i czosnek. Wszystkie składniki zmiksowałam ze sobą na gładką masę, doprawiłam do smaku solą i papryką na końcu dodałam tymianek, otrzymaną masę wymieszałam.
Wygląda apetycznie i w dodatku coś innego:)
OdpowiedzUsuńtak, i bardzo smaczne...zwłaszcza z kiszonym ogóreczkiem ;)
Usuń