Mojej połowie płci męskiej znudziły się tradycyjne kanapki do pracy, w związku z tym dziś zamiast kanapek zapakowałam mu muffiny z kabanosem, kukurydzą i serem żółtym... które powstały w ekspresowym tempie. Dosłownie na kilka chwil przed jego wyjściem do pracy...
Muffiny te, również nadają się na wszelakiego rodzaju przyjęcia zarówno dla dorosłych jak i dzieci.... bo kto nie kocha babeczek?
Składniki:
- 2-3 kabanosy,
- 4 łyżeczki kukurydzy,
- cebula,
- 2 szczypty ziół prowansalskich,
- jajko,
- kilka plastrów żółtego sera,
- 6 łyżek oleju rzepakowego,
- 1 szklanki mleka,
- 1 i 1/2 szklanki mąki,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- łyżeczka octu balsamicznego np. Jamar,
- sól i pieprz.
Wykonanie:
Cebulę drobno pokroić i zeszklić na patelni, w trakcie szklenia cebule podlać octem balsamicznym i odparować- cebulę ostudzić.
Mąkę wymieszać z: proszkiem do pieczenia, przyprawami, pociętym na cieknie plasterki kabanosem, kukurydzą oraz porwanym na kawałki serem żółtym. W osobnej misce wymieszać mleko z jajkiem, a następnie dodać do mąki.
Całość delikatnie wymieszać i nałożyć do papilotek. Piec do suchego patyczka.
Muffiny można również z wierzchu posypać serem, czego ja nie uczyniłam... mój błąd... co nagle to po diable jak to się mówi.
Muffiny można również z wierzchu posypać serem, czego ja nie uczyniłam... mój błąd... co nagle to po diable jak to się mówi.
Przepis dodaję do akcji:
pysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńbyły pyszne :)
Usuńw pracy pytano męża gdzie takie można kupić... więc smaka miała nie jedna osoba ;)
O kurcze, ale przepis... Sama chętnie zabrałabym takie muffiny do pracy i powiem Ci szczerze, że dodałam już do ulubionych, i chciałabym zrobić je w sobotę na imprezę :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za fajny wpis w akcji
ciesze się bardzo, że przypadł Ci do gustu ten przepis :) oczywiście można użyć innych dodatków oraz przypraw... Pozdrawiam
Usuń