Święta Bożej Nocy zbliżają się wielkimi krokami, a że święta, to i obowiązkowo sernik musi być. Mam w domu jedną fankę serników wszelakich- córcia wciąż i na okrągło by mogła go jeść. Od lat mam sprawdzony przepis, który w końcu doczekał się publikacji...
Sernik pieczony w ten sposób jest ciastem wilgotnym i bardzo smacznym, a trud włożony w jego tworzenie się opłaca, ponieważ ciasto znika w mig i zadowala nawet najbardziej wybredne podniebienie.
Składniki:
- 1 kg białego półtłustego sera,
- 6 jajek,
- 120 gram masła,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią,
- 1 szklanka cukru,
- szczypta soli,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia.
Wykonanie;
- Ser na sernik zmielić dwukrotnie.
- Żółtka oddzielić od białek.
- Wymieszać cukier z cukrem z prawdziwą wanilią,
- Żółtka zmiksować z 1/2 szklanki cukru. Miksować tak długo, aż masa stanie się puszysta i bardzo jasna.
- Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać pozostały cukier.
- Zmielony ser dokładnie zmieszać z miękkim masłem, za pomocą haka. Następnie do masy serowej dodać ubite żółtka, wymieszać dokładnie. W kolejnym etapie dodajemy przesianą mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia. Mieszamy dokładnie, a na samym końcu dodajemy ubite białka. Wszystko mieszamy delikatnie i dokładnie, najlepiej za pomocą łyżki drewnianej.
- Tak przygotowane serowe ciasto wlewam do tortownicy, która dno ma wyłożone papierem do pieczenia (wycinam koło z papieru do pieczenia, wielkości dna tortownicy), a brzegi tortownicy wysmarowane są masłem i posypane delikatnie bułką tartą.
- Ciasto wstawiam do piekarnika nagrzanego do 100 stopni, a następnie nastawiam temperaturę 120 stopni.
- Ciasto piekę ok. 55 minut, po tym czasie uchylam lekko drzwiczki i piekę kolejne 5 minut. Po tym czasie, wyłączam piekarnik, ale ciasto pozostawiam w nim i co jakieś 15 minut drzwiczki piekarnika uchylam coraz bardziej, aż do całkowitego ich otwarcia. Ciasto wyciągam gdy jest już ostudzone.
- Wierzch ciasta posmarowałam roztopioną czekoladą i udekorowałam Śnieżynkami Dr. Oetker
Przepis dodaję do akcji:
Mmm, musiał smakować bajecznie :)
OdpowiedzUsuńJa też serniki mogłabym jeść na okrągło :)
oj tak, muszę chować przed Córcią, bo by nawet okruszek nie dotrwał do świąt ;)
Usuń