Mam nieodpartą ochotę wciąż na sernik. Mogłabym go jeść ostatnimy czasy na okrągło. W związku z moim nienażarciem się zrobiłam sernik zebra. Praktycznie robi się go tak samo jak sernik tradycyjny (klik!). Z tym, że masę serową po dodaniu wszystkich składników podzieliłam na pół i do jednej z połowy dodałam kakao. Reszta to ta sama technika nalewania ciasta co w cieście zebra.
- 1 kg sera białego, użyłam tym razem z wiaderka
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 5 jajek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao.
Wykonanie:
Wszystkie składniki na ciasto powinny być w temperaturze pokojowej.
Ser mieszałam z przesianą mąką oraz proszkiem do pieczenia na średnich obrotach. Następnie masę delikatnie posypywałam cukrem i miksowałam w dalszym ciągu na średnich obrotach. Mikser ustawiłam na niższym poziomie mocy i zaczęłam dodawać po jednym jajku. Gdy jedno jajko zostało wymiksowane dokładnie w masę, dodawałam następne. Następnie masę dzielę na dwie w miarę równe części, do jednej z nich dodałam dwie łyżki kakao, które również przesiałam.
Ciasto nakładałam naprzemiennie na środek formy: dwie łyżki ciemnej masy, a na nie dwie łyżki jasnej masy. Tak naprzemiennie, aż do wyczerpania mas.
Ciasto wstawiłam do piekarnika, i piekłam w kąpieli wodnej (wodę nalałam na tacę z piekarnika i wstawiłam ją poziom niżej niż kratka z formą i ciastem).Piekarnik ustawiłam na 180 stopni i piekłam przez 20 minut w tej temperaturze, po upływie tego czasu, temperaturę zmniejszyłam do ok. 130 stopni i piekłam przez kolejne półtora godziny. Po tym czasie piekarnik wyłączyłam i lekko uchyliłam drzwiczki. Ciasto pozostało w piekarniku do całkowitego wystudzenia.
Takiego sernika jeszcze nie jadłam. Podbieram jeden kawałeczek... ;-)
OdpowiedzUsuńproszę bardzo ;)
Usuńgenialny pomysł!
OdpowiedzUsuńi smaczny :)
UsuńUroczo wygląda taki paskowany :)
OdpowiedzUsuńPiękna zeberka...:))
OdpowiedzUsuńLubię serniki, więc muszę koniecznie wypróbować i ten, bo wygląda zjawiskowo....:))
Ps. Smak galaretki..... MNISZKOWY...(?) nektarowo- cytrynowy....trochę ,, trąca,, kiwi....
Na pewno warto spróbować.... :))
daj znać czy smakował sernik...
Usuńps. galaretkę zrobię niebawem ;)
Prześliczna zebra! Super pomysł na sernik :)
OdpowiedzUsuńSerniki to moje ulubione ciasta, a Twój jest ogromnie apetyczny :)
OdpowiedzUsuńHaha sporo widzę jest sernikoholików- ja także do nich należę:) Twój wygląda imponująco i na pewno ma niebiański smak:)
OdpowiedzUsuńpiekne ciasto:)
OdpowiedzUsuń