Po odtłuszczonych pączkach (klik!) przyszedł czas na tłuste faworki. W tym roku, to już moja druga walka faworkowa. Pierwsze były faworkowe różyczki (klik!) a jako drugie proponuję faworki ziemniaczane z nutą różaną. Skoro można zrobić pączki z użyciem ziemniaków, to czemu by nie spróbować zrobić faworek z ciasta ziemniaczanego. Efekt wyszedł zadowalający. Jeśli ciasto cienko rozwałkujemy, faworki wyjdą chrupkie, jeśli będzie grubsze, to i faworki będą miękkie, niemalże puszyste. Zapraszam :)
Składniki:
- 3 szklanki ugotowanych ziemniaków, ja użyłam z dnia poprzedniego.
- 1 szklanka mąki tortowej
- 2 żółtka
- 1 łyżeczka octu Jamar
- 1 łyżka cukru różanego (klik!)
- cukier puder.
Do smażenia:
- olej rzepakowy + kieliszek wódki bądź spirytusu.
Wykonanie:
- ziemniaki przecisnęłam przez praskę.
- Mąkę przesiałam.
- Wszystkie składniki zagniotłam ze sobą na jednolitą masę.
- Następnie ciasto podzieliłam na części. Każdą z nich wałkowałam a następnie pocięłam w podłużne pasy. Po środku każdego pasa robiłam nacięcie, ok. 2 cm, przez które przewlekałam kocówki paska.
- Do garnka przelałam olej i do zimnego dolałam wódkę. Na gorący olej zaczęłam wrzucać faworki, które smażyłam na złoto z obu stron. Po usmażeniu, faworki wyciągałam za pomocą łyżki cedzakowej i kładłam do obcieknięcia na ręcznik papierowy.
- Po ostudzeniu, faworki posypałam cukrem pudrem.
Przepis dodaję do akcji:
Piękne!
OdpowiedzUsuńZastanawiam sie tylko czy olej rzepakowy nie tłumi smaku i aromatu różanego?
dziękuję :)
Usuńnie tłumi, różany aromat jest wyczuwalny :) faworki nie nasiąkają olejem, dzięki octowi dodanemu do ciasta jak i alkoholowi w oleju.
bardzo apetyczne! dawno nie robiłam faworków
OdpowiedzUsuńdziękuję... :)
UsuńOryginalny przepis !
OdpowiedzUsuńtymczasem zapraszam do konkursu :http://wulkan-smaku.pl/sewris-pyszne-pl-recenzja-i-konkurs-na-was-do-wygrania-bony/
Właśnie zrobiłam te faworki dzisiaj. Wyszły pyszne, takie inne.
OdpowiedzUsuńNiedługo przepis pojawi się na moim blogu. Czy mogę bo użyc?
Pozdrawiam
Witam :)
Usuńcieszę się, że podeszły. Możesz jak najbardziej podać źródło :)
Daj proszę znać kiedy zamieścisz wpis, z wielką przyjemnością obejrzę Tw dzieło.
Pozdrawiam
Witam :)
OdpowiedzUsuńFaworki choc było ich dośc dłużo rozeszły się w mgnieniu oka.
http://kociolek-pysznosci.blog.pl/2014/02/24/faworki-z-ziemniakow/ link do wpisu, zapraszam.
Gorąco pozdrawiam.